Biorę rower, trasa czeka – miejsce startu – biblioteka. Moje książki lubią rajdy. to w Kaźmierzu źródło frajdy. I tak po raz 8. liczna, bardzo liczna grupa rowerzystów spotkała się przy bibliotece, by wspólnie, pod hasłem „Z 70. na rowerze” uczestniczyć w rajdzie „Odjazdowy Bibliotekarz”. 25 maja trasa wiodła z Kaźmierza do Witkowic i Gorszewic. Tam, korzystając z uprzejmości pani sołtys i rady sołeckiej zatrzymaliśmy się, by posilić się tradycyjnie odjazdowym ciachem i chwilę odpocząć. Po krótkiej przerwie ruszyliśmy do Kopaniny i drogami leśnymi dojechaliśmy do stawu wędkarskiego przy ul. Leśnej w Kaźmierzu. Trasa licząca około 18 km, piękne, sielskie widoki zachwyciły uczestników rajdu. Dla bardziej zmęczonych przewidziany został także skrót o ok. 3 km. Rekreacyjny teren przy stawie spokojnie zdołał pomieścić tak liczną, liczącą 220 miłośników rowerów, książek i biblioteki. Na miejscu czekały liczne atrakcje. Coś dla ciała, coś dla ducha. Tym razem można było posilić się pyszną grochówką, chlebem ze smalcem i ogórkiem małosolnym. Nie zabrakło słodkich wypieków – placków i ciastek oraz kawy i herbaty. W związku z tym, że w bieżącym roku biblioteka w Kaźmierzu obchodzi 70. lecie swojego istnienia, zostały przygotowane konkursy i zabawy nawiązujące do tego jubileuszu. Dzieci chętnie uczestniczyły w zabawach sportowych, m.in. łowieniu rybek. Nie zabrakło także malowanych buziek. Mali uczestnicy wraz z rodzicami malowali kredą na kartonach laurki dla biblioteki. Słój z 70 myślami skierowanymi do biblioteki także szybko się zapełniał. Każdy mógł zrobić sobie zdjęcie pamiątkowe przy specjalnej, plenerowej ramce. Wśród uczestników rajdu zostały rozlosowane nagrody.

Serdecznie dziękujemy sponsorom 8. Rajdu Rowerowego „Odjazdowy Bibliotekarz” za okazaną pomoc i życzliwość. Finansowo wsparli nas:  p. Ewa i  Stanisław Adamek (firma Grassland), p. Zbigniew Kubiak (naprawa ciągników), p.  Wanda i Wojciech Kalinowscy (Kalinowski Sp. z o.o). Gadżetami i nagrodami rzeczowymi wspomogli nas: firma Hochland, Bank Spółdzielczy, Kukartka, Strauss Cafe Poland, p. Krzysztof Ossowski. Zakup magnesów współfinansowała Gmina Kaźmierz.

O nasze bezpieczeństwo zadbali niezawodni strażacy OSP Kaźmierz, Gorszewice. Panom strażakom oraz p. Zenonowi Pawlaczykowi pięknie dziękujemy. P. Arielowi Sobkowiakowi dziękujemy za użyczenie samochodu z przyczepką, a p. Marianowi Koniecznemu za prowadzenie auta.

Wędkarzom z Koła Wędkarskiego w Kaźmierzu dziękujemy za udostępnienie terenu rekreacyjnego przy stawie wędkarskim.

O grochówkę zadbała ekipa panów z P. Pawłem Pieluchą, Łukaszem Dejdą, W. Sobkowiakiem na czele. Dziękujemy! Wszystkim bardzo smakowała.

Nasz rajd nie odbyłby się bez nieocenionej pomocy wspaniałych wolontariuszy, którzy upiekli ciastka i placki, uwijali się przy wydawaniu posiłków, kawy, herbaty, pomagali w przygotowaniach i przeprowadzaniu konkursów, zabaw. A byli to: Daniela Grabarczyk, Elżbieta Nowak, Emilia Brychczyńska, Małgorzata Sobkowiak, Agnieszka Łopata, Joanna Gawłowska, Marysia Starosta, Henryka Kubiak, Katarzyna Dzieńdziura, Danusia Pawlicka, Elwira i Grzegorz Fronczak, Agnieszka Grabarczyk.

 


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Skip to content