Wiktoria Kotwicka
9 maja 2024 / czwartek / godz. 18:00
Biblioteka Publiczna i Centrum Kultury / ul. Nowowiejska 15
wstęp wolny

Mojej opowieści nie byłoby bez wyprawy niezwykłego duetu – mojego Taty Tadeusza i jego klaczy Kropki, którzy wspólnie przemierzyli Amerykę Południową, ponad 10 tys. km w latach 1995-97. Rozpoczęli swoją podróż w południowej Argentynie, kiedy miałam 11 miesięcy. Po ponad roku dotarli do Kolumbii, gdzie przyszło im się rozstać. Niestety Tata sam nie zdążył mi opowiedzieć o tej wyprawie.

spotkania z podróżnikami

Kiedy skończyłam studia, postanowiłam odkryć nieco zapomnianą historię tego wyczynu. Zaczęłam od czytania listów i dzienników ojca oraz porządkowania starych klisz. W styczniu 2019 roku ruszyłam jego śladami – do dwóch kluczowych miejsc dla tej wyprawy. O tym będzie właśnie moja opowieść – o podróży do Argentyny i Kolumbii w poszukiwaniu świadków wyprawy Taty.

– Wiktoria K.

„Druga część mojej podróży. W marcu 2019 roku dotarłam do rancza Diego Castaño w Kolumbii. Na zdjęciu siedzę na córce Kropki w siodle Taty. Kropka odeszła w 2015 roku, ale pozostawiła po sobie potomstwo. Siodło, które Tato zostawił Diego jest po 22 latach w znakomitym stanie. U państwa Castaño w okolicach Pereira spędziłam 4 miesiące.”



Opublikowano

w

przez

Tagi:

Skip to content